Zaczytana na zabój: 59. "CZERŃ KRUKA"

"Złoty Sztylet" otrzymała "Czerń kruka w 2006 roku w kategorii tajemnic i zbrodni. Czy ta powieść naprawdę była klasycznym kryminałem? Mam pewne odniesienia co do tego... Sami przeczytajcie.

OPIS:

Jest zimny styczniowy poranek i Szetlandy pokrywa gruba warstwa śniegu. Wzrok brnącej do domu Fran Hunter przyciąga barwna plama na zamarzniętej ziemi i krążące nad nią kruki. Okazuje się, że są to zwłoki jej uduszonej nastoletniej sąsiadki, Catherine Ross.

Mieszkańcy spokojnej wyspy skupiają oskarżycielskie spojrzenia na jednym człowieku, samotniku Magnusie. Ale kiedy detektyw Jimmy Perez i jego koledzy ze Szkocji upierają się, aby przeprowadzić dochodzenie, całą społeczność ogarnia atmosfera podejrzliwości i strachu.

Po raz pierwszy od lat sąsiedzi Catherine nerwowo ryglują drzwi, zdając sobie sprawę, że pośród nich mieszka morderca.

Ann Cleeyes - brytyjska pisarka, autorka kryminałów. W 1979 ukończyła studia na University of Liverpool. W 2006 za powieść Czerń Kruka otrzymała nagrodę literacką Duncan Lawrie Dagger( Złoty Sztylet). W 1977 poślubiła Tima Cleevesa. Para ma dwie córki. Mieszka we wsi Holywell w hrabstwie Northumberland.

MOIM ZDANIEM:

Catherine Ross zostaje znaleziona martwa przez swoją sąsiadkę Fran Hunter. Ciało leży na mrozie a wokół niego krąży stado kruków. Śmierć na skutek uduszenia. Jedna z wysp archipelagu Szetland - Fair Isle, małe miasteczko i mała społeczność, która jest niezwykle zaszokowana takim morderstwem. Nastoletnia dziewczyna straciła życie z rąk oprawcy, który najprawdopodobniej nadal jest wśród mieszkańców. To nie pierwsza tajemnica na tej wyspie, kilka lat wcześniej doszło do zaginięcia pewnej dziewczynki, której nigdy jak się później okaże - nieodnaleziono. Obie sprawy zaczynają być łączone z pewnym outsiderem mieszkającym na uboczu - Magnusem Taitem. Mężczyzna o tajemniczej osobowości zdaje się być najlepszą ofiarą, a jednocześnie sprawcą tych dwóch spraw. Czy na pewno? Jeden fakt zdaje się być w szczególności na jego niekorzyść - Catherine ostatni raz była widziana w obrębie jego domu. Na wyspie pojawi się detektyw Jimmy Perez wraz ze swoją świtą najlepszych szkockich śledczych. Mieszkańcy wydają się być pewni tego kto jest mordercą jednak Perez postanawia zajrzeć zupełnie głębiej w całą sprawę. Miasteczko skrywa wiele tajemnic, jest niezwykle zimne i pełne takiej jakby "surowości". Idealnie odczuwamy to zimno, które tam panuje.
Na mnie ta książka wywarła wielkie wrażenie ze względu na dojrzałość autorki. Czuć w każdym słowie niezwykłą dojrzałość, mądrość i umiejętności. Sprawa została przez Cleeyes poprowadzona spokojnym i statecznym tonem, który budził niepokój. Zdecydowanie! Miasteczko owiane tajemnicami, mieszkańcy, którzy coraz mniej chcą mówić i zbrodnia, która musi zostać rozwiązana.Czy detektywom uda się dociec prawdy? Czemu musiała zginąć tak młoda dziewczyna? Kto pragnął jej śmierci i kto za nią odpowiada? Czy odnajdziemy morderce? Te i wiele innych pytań będziecie zadawać sobie już po kilku pierwszych stronach. Książka jest kryminałem, ale poprowadzonym w spokojnym, ale jakże mrocznym tonie. Nasza ciekawość będzie coraz bardziej podsycana kiedy poznamy kolejne ciekawe postacie i ich emocje. Bohaterowie tej powieści na długo zapadają w naszą pamięć i nie chcą z niej wyjść. Detektyw Perez jest niezwykle intrygującą postacią i w swym spokoju budzi pewnego rodzaju niepokój. Autorka w bardzo precyzyjny i ciekawy sposób przeprowadza nas przez całą historię. Ta książka wydaje się być bardzo podobna do wielu innych, a jednak jest zupełnie inna.