19 listopada 2018

45. "WIOLETKA NA TROPIE ZBRODNI" | KATARZYNA GURNARD

Widzisz, albo Ci się wydaje, że widzisz zbrodnie  u sąsiadów, jesteś Wioletką w dodatku 30 letnią i odkrywasz w sobie detektywa. Brzmi strasznie, ale jednocześnie śmiesznie? Taka właśnie jest ta książka!
OPIS:
Z Wioletką nie da się nudzić! Pełna optymizmu i energii życiowej trzydziestolatka i amatorka diet wszelakich, marzy o tym, by chociaż przez chwilę poczuć się niczym detektyw z prawdziwego zdarzenia. Wreszcie nadarza się stosowna okazja: w podłódzkiej fabryce łakoci Słodziutka Babeczka bohaterka odkrywa przestępstwo, które ma miejsce tuż pod jej nosem. Okazuje się jednak, że to zaledwie wstęp do dużo poważniejszej zagadki, którą przyjdzie jej rozwiązać... W toku prowadzonego przez siebie śledztwa Wioletka będzie między innymi tropiła potencjalnego mordercę, dokona włamania do garażu, przeprowadzi wywiad środowiskowy, pojedzie fiatem 126p na drugi koniec Polski, dowie się co nieco o donosicielskiej naturze sąsiadów, a do tego przeżyje włamanie i (prawie) śmiertelną chorobę. 







Katarzyna Gurnard -  pochodzi z Łodzi. Uwielbia powieści   H. Murakamiego oraz A. Christie. Jej ulubionym zajęciem jest rozwiązywanie zagadek. Hobby? Granie na pianinie, kolekcjonuje łyżeczki i wiele podróżuje. 








FABUŁA:
Wioletkę poznajemy w czasie zakrętu życiowego. Trzydziestolatka właśnie ma przestać pracować w cukierni Słodka Babeczka. Dziewczyna niezwykle zżyła się z innymi pracownikami w związku z czym ogromnie żałuje, że już musi odejść. Sen z powiek spędzają jej też dodatkowe kilogramy, które nabyła podczas pracy w cukierni. Przybyło jej tu i ówdzie. Okres wypowiedzenia w pracy jednak będzie niezwykły. Z zamiłowania fanka kryminałów zaczyna podejrzewać dziwne rzeczy w pracy i tak zaczyna się przygoda Wioletki na tropie :) Sprawa którą zacznie badać okaże się jednak ogromną pomyłką, ale to nie koniec. Wioleta trafi na prawdziwy zbieg zbrodni i tym razem nie odpuści. Co się stało? Jaka zbrodnia? Dowiecie się z książki, więcej zdradzić nie mogę, bo będzie spoiler!


MOIM ZDANIEM:
Pierwsze moje spotkanie z autorką no i już wiem, że nie ostatnie! Nie sądziłam, że można tak umiejętnie połączyć kryminał z komedią! Brawa dla autorki. Moje wielkie nadzieje pokładane w polskich autorach sprawdzają się do tej pory bezbłędnie! Książka jest napisana w bardzo przyjemny, subtelny, a jednocześnie konkretny sposób. Uśmiejecie się niejednokrotnie jeśli tylko lubicie wszelkiego rodzaju komedie. Ja przemknęłam przez książkę dość szybko, mimo tego, że nie należy do najcieńszych. Sporo dialogów, bez przynudzania i rozwlekania w czasie. Poznacie paru bohaterów których z pewnością polubicie, albo i nie? :) Wiele ciekawych i zabawnych sytuacji rozbawia w najmniej oczekiwanych momentach i dzięki temu ta książka jest naprawdę wyjątkowa i wesoła mimo zbrodni w tle. Wielki blok i sąsiadki, które lepiej znają twój rozkład dnia od Ciebie samego, brzmi znajomo? Tutaj nie obędzie się bez ciekawskich sąsiadek, różnych problemów mieszkańców, zawirowań rodzinnych czy rozterek. Połączone wiele wątków tworzy spójną całość. 
Przyznaje z wielkim szacunkiem, że do końca nie domyśliłam się jaką intrygę zaplanowała dla nas autorka.  Jestem fanką kryminalnych historii, ale niestety detektyw jest ze mnie marny. Może komuś z Was udałoby się szybciej rozwiązać zagadkę :) Mimo infantylności bohaterki nie czujemy się znużeni jej zachowaniem, to całkiem inteligentna babka! Cała akcja jest ciekawa i naprawdę zmusza nas do pogłówkowania. 



DLA KOGO:
Jeśli lubicie kryminały, ale ośmielacie się też przednio bawić na komediach to ta książka będzie dla Was fajnym połączeniem. Autorka pozwoli oderwać nam się od codziennych spraw i na dłużej zabawić ze specyficzną Wioletką :) 



Tytuł: Wioletka na tropie zbrodni
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Gatunek: Thiller/sensacja/kryminał, Komedia
Liczba stron: 336
Cena okładkowa: 29,99 zł
PREMIERA: 03.10.2018 r.

OCENA: 6/10

tutaj lista gdzie możecie kupić "Wioletkę" -> klik

Za egzemplarz recenzencki i zaufanie serdecznie dziękuje Wydawnictwu Lira:




14 komentarzy:

  1. Już sam tytuł zachęca mnie do przeczytania, a Twoja recenzja mnie tylko w tym utwierdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię kryminałów ale skoro jest w nim duza dawka humoru to może skuszę się na przeczytanie :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kryminał z komedia, ciekawe acz kontrowersyjne połączenie, chciałabym zobaczyć jak to się prezentuje w opazalosci, z chęcią bym przeczytala ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama okładka i tytuł już mnie zachęciły do poznania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uuu :D Zapowiada się całkiem ciekawie! Nasza mama lubi taki gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęcasz, zachęcasz do lektury :) Podoba mi się okładka tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie rozbawił tytuł i chyba dzięki niemu kupiłabym tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe połączenie kryminału z komedią, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem ciekawa propozycja :) Myślę, że również mi by się to spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. troche to nie moja tematyka literatury

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi bardzo ciekawie, jednak nie wiem, czy zainteresowałaby mnie na tyle, aby ją skończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie pomyślałabym, że można połączyć kryminał i komedię- fajny pomysł, chętnie przeczytam i jeszcze to rozbrajające imię.. Wioletka <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładna okładka. Cena jest nawet okay.

    OdpowiedzUsuń