29 listopada 2018

50. "SIEDEM CUDÓW" | AGATA PRZYBYŁEK

Święta to wyjątkowy czas. Rodzinna atmosfera, moc prezentów i świąteczne piosenki udzielają się każdemu z nas. W natłoku przedświątecznym często zapominamy o tym co najważniejsze...

OPIS:
Nadchodzi czas cudów. Tylko czy każdy może na nie liczyć? Ta książka to wyjątkowa opowieść o tym, co w życiu naprawdę ważne. Będzie chwilami lekko, a chwilami wzruszająco dokładnie tak, jak potrafi pisać tylko Agata Przybyłek!
Zostało siedem dni do świąt, lecz Monice daleko do świątecznego nastroju. Ciągle wpada na byłego chłopaka, dlatego marzy, by już pojechać do rodzinnego domu. Jednak tam, mimo aromatu pieczonych już przez mamę pierników, nikomu nie udziela się radosna atmosfera. Tata Moniki stracił pracę, ale nie chce nikomu o tym powiedzieć. A brat niefortunnie myli datę urodzin swojej ukochanej z urodzinami dawnej partnerki, co stawia pod znakiem zapytania skrzętnie planowane zaręczyny. Co jeszcze może pójść nie tak?

Czy bohaterowie mogą liczyć na to, że ich problemy znikną wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki? Zapach świerku, lampki na choince i przyjemne trzaski w kominku to nie wszystko, co gwarantuje spokój w sercu. Grudzień staje się czasem radości i miłości, tylko gdy wyciągnie się rękę do drugiej osoby. Niech ta niezwykła atmosfera stanie się też częścią twojego świata.




Agata Przybyłek - pisarka i psycholog. Aktualnie autorka  kilkunastu bestsellerowych powieści. Podbiła serca czytelniczek w całej Polsce.Uwielbia też romantyczne historie oraz ciszę i spokój, które znajduje za każdym razem spacerując po jednej z mazowieckich wsi, z której pochodzi. Jak mówi w wywiadach, jej książki pisze za nią samo życie.





FABUŁA:
Wkrótce święta Bożego Narodzenia, czas spokoju, miłości i radości. "Siedem cudów" przedstawia historię siedmiu bohaterów. Monika - pracuje w perfumerii, wpada wciąż spotyka byłego chłopaka - Ksawerego. Ksawery z kolei jest pilnym studentem, który jednak wciąż nadal kocha Monikę. Nie zabraknie Ani, ciężarnej studentki, która lada chwila ma urodzić wymarzoną córkę. Marek traci pracę, ale nie zamierza prędko się do tego przyznawać. Maciek, zamierza oświadczyć się Małgosi, jednak data nie okaże się tą idealną. Małgorzata odmawia wyjazdu w góry, bo wie jak cennym czasem będzie ten spędzony z Maćkiem. Zapracowana w święta Jola nie zwolni tempa. Każda z tych siedmiu osób ma nadzieję, że te święta będą "inne". Ich losy przeplatają się ze sobą tworząc osobne historie, a jednocześnie tak bliskie sobie.  Autorka przeprowadza nas przez  tydzień przed świętami wraz z bohaterami i strona po stronie w stronę Bożego Narodzenia i kulminacji zdarzeń.  Każdy z bohaterów doświadczy świątecznego cudu, ale jaki on będzie? Zobaczycie w książce!


MOIM ZDANIEM:
Zacznę od tego, że kocham święta Bożego Narodzenia. To niezwykle magiczny czas, mimo szaleństwa zakupowego, które dopada nas na już miesiąc przed to uwielbiam to! Kupowanie prezentów, słuchanie świątecznych piosenek, oglądanie filmów z motywem świat w tle i picie gorącej herbaty z imbirem nastraja cudownie na święta. Możliwość spędzenia czasu z rodziną i dzielenia się z nimi radością Bożego Narodzenia jest naprawdę cudowne! Święta nieodzownie kojarzą mi się z : mandarynkami, pasterką i "Kevinem samym w domu". Każde święta również spędzam z książką w tle, te zdecydowanie będą pod sygnaturą pani Agaty Przybyłek. To w jaki sposób nastroiła mnie na święta jest niezwykłe! Książka spełniła 100% moich oczekiwań. Nie mam żadnych obiekcji co do niej. 

Wielowątkowość poprowadzona w tej książce nie wprowadza chaosu, idealnie jednak wpasowuje  w wir przedświątecznych szaleństw. Bohaterowie przeżywają wzloty i upadki, szczęścia, radości, ale też zawody. Wraz z nimi przeżywamy każdą sytuację równie mocno co oni sami.  Autorka w bardzo realny i zarazem emocjonalny sposób przedstawia nam losy Ani, Ksawerego, Joli, Moniki, Maćka, Gosi i Marka. Nie oderwiecie się od tej książki szybko. Przepadniecie na dobre.  "Siedem cudów" to powieść , która rozgrzewa nie tylko nasze czytelnicze podniebienia, ale i serca. Pryz tej lekturze odprężycie się i zrelaksujecie,  książka nie raz rozbawi was do łez, ale też wzruszy.  Kocham książki, które nie są przesłodzone do szpiku kości, ale pokazują prawdziwe oblicze ludzi w okresie świąt , ich problemy i troski, a także radości. Jeśli oglądaliście "Listy do M." i wiecie jak wygląda fabuła wielowątkowości tego filmu, to w przypadku "Siedmiu cudów" jest bardzo podobnie! 



DLA KOGO:
Jeżeli lubicie nastroić się na święta, chcecie poczuć magię nadchodzącej Wigilii i Bożego Narodzenia to wybierzcie książkę Agaty Przybyłek! No dla mnie to była niesamowita książka. Pełna radości, ciepła i emocji. Nie pozostawia słodkiej chmurki, ale przedstawia wiele problemów i rozterek z jakimi musieli sobie radzić bohaterowie. Wszechobecna miłość zasieje w Was wiele nadziei i poczujecie atmosferę świąt!





Tytuł: Siedem cudów
Autor: Agata Przybyłek
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans
Liczba stron: 384
Cena okładkowa: 36,90 zł
PREMIERA: 31.10.2018 r.

OCENA:9/10


tutaj  gdzie możecie kupić "Siedem cudów" -> klik

Za egzemplarz recenzencki i zaufanie serdecznie dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona:


















13 komentarzy:

  1. 9/10 to bardzo wysoka nota, aczkolwiek ja raczej nie lubię takiej literatury i nie mam czasu ostatnio na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię powieści obyczajowe i romanse, ale jeszcze nie miałam okazji czytać tych "świątecznych" książek. Ta wydaje się ciekawa, a Twoja recenzja jest tak pozytywna, że bardzo do niej zachęca ;). Czytałam kiedyś książkę, której współautorką była pani Przybyłek i nie byłam zachwycona, ale może "Siedem cudów" by mi przypadło do gustu... Dodam tę powieść na moją listę do przeczytania, chociaż w te Święta na pewno jej nie przeczytam, bo mam wielgaśny "stos hańby" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki klimat lubię na filmach, książki preferuję o innej tematyce :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się ciekawa. Idealna na grudzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Listy do M. mi się podobały, więc może i tutaj będzie OK. Książka czeka na półce w kolejce i mam nadzieję, że zdążę ją przeczytać przed świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię książki w klimacie świątecznym, ale w tym roku jeszcze nie zaczęłam ich czytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj jadę w końcu kupić tą książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie lubię świątecznych książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka idealna na okres świąteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj okładka taka, że aż się nam marzy po nią sięgnąć! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już sama okładka zachęca by po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń